wtorek, 1 maja 2012

Więcej niż promienie X

Od czasu kiedy Roentgen odkrył działanie promieni X, wynaleziono znacznie więcej aparatów do badania wnętrza ludzkiego ciała. Należą do nich tomograf rezonansu magnetycznego (ang. MRI), wykorzystujące silne fale radiowe, oraz ultrasonograf, wykorzystujący ultradźwięki, które odbijają się od organów wewnętrznych tworząc w ten sposób ich obraz.

                                                   http://niebywalesuwalki.pl/2296/tomograf/


Niebezpieczne promienie

Początkowo ludzie myśleli, że promienie X są bezpieczne. Wielu naukowców i lekarzy sprawdzało ich działanie na własnym organizmie.Wkrótce jednak okazało się, że zbyt długie i częste prześwietlanie jest bardzo szkodliwe, prowadzi bowiem do rozwoju nowotworów. Lekarze wciąż wykorzystują promienie X do badań pacjentów, ale współcześnie aparaty emitują o wiele słabsze promieniowanie, są więc o wiele bezpieczniejsze niż te sprzed ponad wieku.
Ultrasonograf, znacznie mniej szkodliwy niż aparat rentgenowski, jest stosowany do badań jeszcze nie narodzonych dzieci.

                                               http://medicalonline.pl/p2229-ultrasonograf-hy-6000.html

Zdjęcia rentgenowskie

Roentgen odkrył, że aby wykonać zdjęcie kości, należy umieścić na ekranie kliszę fotograficzną. W ten sposób prześwietlił rękę żony Berty, a zdjęcie wysłał do zaprzyjaźnionego naukowca. Promienie X zaczęto wykorzystywać w medycynie.

           http://www.zdrowastrona.pl/index.php?mact=Badania,cntnt01,detail,0&cntnt01articleid=6&cntnt01returnid=203

Tajemnicze promienie

W 1895 r. niemiecki naukowiec Wilhelm Roentgen przeprowadził doświadczenie z lampą katodową- rodzajem szklanej rury, z której wypompowano powietrze. Pod wpływem prądu w próżni wytwarzały się promienie katodowe- strumień maleńkich cząstek zwanych elektronami.
Naukowcy często testowali lampy katodowe wykorzystujące specjalny ekran pokryty substancjami chemicznymi, które świeciły, gdy padały na nie promienie. Wiedzieli jednak, że promienie katodowe mogą pokonywać tylko krótki dystans. Roentgen zauważył, że jego ekran świeci, nawet gdy znajdował się po drugiej stronie biurka. A najdziwniejsze było to, że gdy wystawił rękę przed ekran, zobaczył własne kości. Uczony nabrał pewności, że oprócz promieni katodowych lampa wytwarza też promienie innego rodzaju, przenikające przez materię. Nie były one dotąd znane nauce, dlatego nazwał je promieniami X.

                                               http://wirtualne_laboratorium.republika.pl/wilhelm.htm

Zobaczyć, co mamy w środku

Zanim odkryto promienie X, nikt nie przypuszczał, że można zobaczyć wnętrze ludzkiego ciała, nie naruszając go skalpelem. Kiedy więc po raz pierwszy użyto tajemniczych promieni, wiele osób myślało, że to sztuczka magiczna. Promienie X (rentgenowskie) przenikają przez miękką tkankę organów wewnętrznych, zatrzymując się na twardych obiektach, takich jak kości. Dzięki temu możemy oglądać na kliszy fotograficznej swój szkielet.


                                                        http://swir.us/rentgen-pameli-anderson

Ciekawostka!

W latach 30. XX w. zaczęto sprzedawać zamki do ubrań dziecięcych. Dzięki nim maluchy mogły znacznie szybciej opanować trudną sztukę samodzielnego ubierania się.

                            http://www.webkupiec.pl/a/lista_produktow/idx/6030000/mot/Dresy_dzieciece/lista_produktow.htm

Buty na zamek byłskawiczny

Firma Universal Fastener Company zmieniła nazwę na Hookless Fastener Company i rozpoczęła sprzedaż nowych zamków. Na początku zainteresowała się nimi armia, wykorzystując je do zapięć plecaków i kombinezonów lotniczych. W 1921 r. firma BF Goodrich zamówiła tysiące zamków do nowego typu gumowców nazywanych "zipper boots". Po pewnym czasie suwak zaczęto nazywać po angielsku "zipper", prawdopodobnie z powodu dźwięku, jaki wydawał przy zamykaniu. Wkrótce zamków błyskawicznych zaczęto używać do zapinania niemal wszystkich części garderoby. Dzisiaj zamyka się nimi mnóstwo rzeczy dostępnych na rynku- od namiotów i śpiworów po pokrowce na płyty CD.

 http://www.leatherup.com/p/Xelement-Biker-Boots/Xelement-Mens-Black-Supremacy-Double-Zipper-Boot/42204.html;jsessionid=5DFDB861FC3151628686F164D545E9E9

Precz z haczykami- zamek błyskawiczny

W końcu firma Judsona zdecydowała się zatrudnić szwedzkiego naukowca Gideona Sundbacka, by udoskonalił wynalazek Judsona. W 1913 r. Sundback przeniósł na deśkę kreślarską swój pomysł: zamek błyskawiczny, nazywany eklerem.
Zamiast haczyków i oczek użył małych łączników- "ząbków" ze zgrubieniem na górze i wgłębieniem z drugiej strony. Suwak ściskał ząbki w taki sposób, by maleńkie wypustki trafiały w zagłębienia, zamykając zamek. Zaprojektował również maszynę do produkcji ząbków i przymocowywania ich do materiału.
 

                                       http://www.focus.pl/jak-to-dziala/zobacz/publikacje/zamek-blyskawiczny/

Zamykacz haczykowy

Judson nazwał swój wynalazek "zamykaczem haczykowym" i opatentował go w 1893 r. Następnie założył firmę o nazwie Universal Fastener Company, w nadziei, że zamykacze wzbudzą zainteresowanie.
Niestety, nie udało się mu znaleźć zbyt wielu nabywców, głównie dlatego, że zamek okazał się mało wytrzymały i wciąż się otwierał. Nie zrażając pierwszymi niepowodzeniami, w 1904 r. zaprojektował nową, lepszą wersję, ale i tym razem nie osiągnął sukcesu rynkowego.

 http://thezipper.umwblogs.org/invention/

Kłopot z butami- przyjacielska przysługa.

Buty na ogół wiązano za pomocą sznurówek albo zapinano na haczyki. W 1890 r. Whitcomb Judson z Chicago w USA wymyślił inny sposób. Jego przyjaciel wciąż skarżył się na ból pleców przy wkładaniu obuwia. Judson postanowił temu zaradzić. Zastosował system haczyków i oczek, które łączyły  się, gdy się je ścisnęło.
Zaprojektował też specjalny suwak, który, przesuwając się wzdłuż dwóch rzędów, łączył odpowiednie oczko z haczykiem, zapinając zamek.


                                                     http://www.threadforthought.net/tag/fetish/

Zapnij zamek!

Guziki, paski, sprzączki, haczyki i dziurki... Znano mnóstwo sposobów zapinania odzieży. Były one jednak dosyć skomplikowane i czasochłonne, dlatego wielu wynalazców starało się wymyślić coś, co znacznie ułatwiłoby tę czynność.